Łapacze snów, piórka i dużo kwiatów! 

Sesja w stylu boho, to było jedno z naszych celów postawionych w zeszłym roku - długo wybierałyśmy miejsce, chciałyśmy aby było odrobinę inaczej niż zwykle, naturalnie, rustykalnie ale też
aby można było wyjść na zewnątrz i zrobić zdjęcia w plenerze. Kiedy napisałam do Leny z Folwarku Ruchenka wiedziałam już, że to miejsce dla Nas.
Lena okazała się bardzo ciepłą i otwartą na nasze szalone pomysły osobą.   Wszak instalacja ogromnej ilości łapaczy snów i żarówek najpierw na zewnątrz
a potem w środku majac do dyspozycji wyścig z szybciej zachodzącym słońcem i deszczowym dniem jest odrobinę szalony,
ale bez takich pomysłów nie było by naszych sesji.
Łapacze snów zostały zrobione przez naszą zdolną ekipę w pracowni do tego doszła duża ilość kwiatów i przepiękna zastawa ze skrzydłami od Mood Moments - efekt zaskakuje!
Jest oryginalnie, nastrojowo i totalnie boho! Suknię wybierałam sama - chciałam czegoś innego i chyba się udało!
Sylwia jak zawsze nie zawiodła - krótka, koronkowa suknia ale jakże nieoczywista zobaczycie na zdjęciach: 

 Ekipa:
Zdjęcia - Margaret Bee 
Współorganizacja-  Ślubny Nieporadnik
Papeteria - Decoris Wedding Collection
Słodkości - cukiernia Oleńka
Suknia - Sylwia Kopczyńska
Porcelana - Mood Moments
Muszka - Marachic
Włosy i makijaż - Joanna Sirak MakeUP
Kwiaty- Muscari
Makramy- Oczko
Srebrne szpilki- YES, I Do
Miejsce - Folwark Ruchenka